Kobieta jest na ciemnym rogu ulicy. Idzie przez zaśnieżoną ulicę, śnieg skrzypi jej pod nogami. Jest pogrążona w myślach. Sprawy nie idą tak jak powinny. Ma niespełnione marzenia i pragnienia. Jest w związku z mężczyzną i zakochała się w innym, który ma żonę. Kobieta czuje, że z tym mężczyzną, który stanął teraz na jej drodze życia, łączy ją więź Przeznaczenia.Czy związanie się z niedawno poznanym mężczyzną jest dobrą decyzją?Czy zdrada jest w tym przypadku usprawiedliwiona, skoro są sobie Przeznaczeni i łączy ich niewidzialna nić?