Moje piersi nie rosną (nie mam nawet miseczki) już od ok. 1,5 roku próbowałam już wszystkiego. Okres mam od około roku u mnie w rodzinie kobiety nie mają małego biustu tylko tak coś po środku. Myślałam, że to od tego, że jestem chuda mam 162 cm wzrostu i waże 42kg, ale jeszcze 2msc temu ważyłam 39-40kg. W zime jeszcze ujdzie, bo zwykle nie chodze na basen i chodzę ciągle w swetrach no, a w lato jak ktoś zaprasza mnie na basen to zwykle odmawiam. Moja klasa nie wyzywa mnie z tego powodu (sama się dziwię) rozmawiają ze mną normalnie, ale ja i tak źle się z tym czuję kiedyś nawet zaczęłam patrzeć ile kosztuje operacja plastyczna, ale potem stwierdziłam, że nie chce mieć w sobie żadnego silikonu to zaczęłam patrzeć ile kosztuje powiększanie kwasem hialuronowym. Macie jakieś sprawdzone sposoby?