Ja obejrzałem wczoraj przed 21:00. Podszedłem do seansu na luzie myśląc że będzie to kolejna "Uwaga" albo inne podobne ustrojstwo. Myliłem się. Do teraz myślę o problemie w nim przedstawionym mając przed oczyma twarze ofiar oraz sylwetki ich oprawców których nawet przez chwilę było mi żal. To już schorowane dziadki którym siostrzyczki zakonne przynoszą kapcioszki i jabłuszka. Lewo gadać potrafią. A tu nagle po wielu latach przychodzi elegancko ubrany, dorosły osobnik i pyta "proszę księdza, dlaczego JA?! "Pamięta ksiądz co mi robił?"Smutny i ciężki film ale bardzo potrzebny. Pewnie dziś głupio im na mszach patrząc na twarze parafian. Mam nadzieję że nie ostawią na obronę poprzez atak na lewactwo, upadek moralności, prowokujące dzieci, tvn. Ziarno wątpliwości zostało zasiane. Film obiega świat/sieć błyskawicznie. PS. Nadal nie uzyskałem odpowiedzi dlaczego bardzo podobne do tego pytania z dnia wczorajszego zostało usunięte.