I powiedzmy gdyby założyli wspólnie rodzice przed tymi jego wybrykami? Byłby happy end czy wprost przeciwnie, i dlaczego tak myślisz? Ja myśle że teoretycznie to było dla niego najlepsze rozwiązanie (tak naprawde powinien związać się z nią, założyc rodzine, wziąć bonus i odejść z Pierce&Pierce M&A i opuścić Nowy Jork ale pewnie by tego nie zrobił bo prestiż/rywalizacja z innymi..)