Witam. Gdy byłem dzieckiem, to sądziłem, że większość młodzieży jest tolerancyjna i otwarta, a tylko starzy ludzie czują potrzebę wtrącania się do cudzych, prywatnych spraw i mają skłonność do generalizowania i osądzania całych grup. Niedawno w to zwątpiłem, a teraz to już sam nie wiem.Ani młodzież nie jest jednorodna, ani starsi ludzie tacy nie są.