Ja bylam dzieckiem pewnym siebie W OGOLE nie bylam niesmiala w zasadzie ... no albo zalezy w jakich aspektach ale np. nie mialam w ogoole problemo w z poznawaniem rowiesnikow, ale potem padlam ofiara przsladowania zmienilam sie o 180stopni i jako dorosla osoba wyroslam na niesmiala osobe z problemami i mnie zastanawia jak to jest ze lduzie czestoz tego wyrastaja... wyglada na to jakby jakos cudowanie boz tego co wiem wielu nie bylo u psychologa nawet nie wiem czy jakos pracowali nad soba samo z siebie przechodzi. Jak to jest? Tez chce z tego wyjsc