Długością są tak do talii i lekko falowane, ale strasznie się puszą ;d najgorzej jest po suszeniu i czesaniu, u nasady ciągle odstają jakieś kawałki włosów i aż robi się taka 'poduszeczka'. Rano gdy wstaję są normalne ale muszę je rozczesywać i wtedy to jest już tak jak zawsze ;/Znacie jakieś dobre kosmetyki lub jakiś domowy sposób?