O starszej pani mieszkającej na łodzi, była chora na Alzheimera. Film zaczynał się chyba na "s" i to była nazwa jej łodzi. Prztgarnela do siebie bezdomnego Adama, który miał u niej wszystko w zamian uczył grać ją na syntezatorze . Miał problem z narkotykami i długi. Proszę o pomoc