Nie będę się tutaj rozwodzić co i czemu chce, opiszę problem w skrócie. Rano przed szkołą płacze, wymyślam coś, trzęsę się no ogólnie żeby nie iść. To nie to że mi się nie chce, bo ja bym chciała chodzić, ale po prostu nie umiem. ;// Często też choruje, nawet bardzo często.. więc nie ma mnie bardzo często w szkole. Jeszcze koledzy z klasy się ze mnie czasami śmieją, jakby ktoś mógł opisać mi dokładnie jak wygląda nauczanie domowe i czy mam na nie szanse to bym była wdzięczna. Od razu mówię, że rodzice nie wiedzą o żadnych moich problemach w sql ani nic z tych rzeczy. Nie wiem jak podejść do tematu i wgl boję się ci powiedzą. Proszę o pomoc i liczę na szybką odpowiedź:) DAJE NAJ!!