Zacznę od tego że piszemy i rozmawiamy telefonicznie już rok nie mogliśmy sie wcześniej spotkać ze względu na moją szkołe i km. On jest starszy ode mnie. Niedługo mamy sie zobaczyć po raz pierwszy. A ja mam tyle myśli zawsze byłam miła dla niego i w ogóle ale w końcu zdenerwowałam sie. Napisałam SMS sory to nie ma sensu, w sumie chciałam zobaczyć jak on zareaguje: odpisał tylko Ok skoro tak uważasz.. Nie chciałam zrobić nic złego to przez to że chciałam go sprawdzić ale to nie wyszło :/ po prostu jestem zmieszana i nie wiem co odpisać, wiem że mu zależy na mnie, a ja z takim tekstem kompletnie nie wiem co tym chciałam osiągnąć jest mi głupio nie wiem co mu odpisać. Co robić w takiej sytuacji. Pomocy co napisać chłopakowi w takiej sytuacji ? I jak sie zachowałam :/ Proszę naprawde o poradę