On mówi do mnie skarbie kotku a ja po imieniu... A też trochę się wstydzę powiedziec jakos tak misiu czy coś jedynie jak chce zeby się na coś zgodził to w zartach mowie kochanie to moje najdroższe coś tam coś no cos w tym stylu xD Macie jakieś pomysły i tez cos żebym się przełamała i nie wstydziła?