Książka to "Historia Polski" Jerzego Topolskiego. A w egzaminie gimnazjalnym większość jest o właśnie historii Polski i cesarstwach rzymskich. Więc czy ta książka Polski, która liczy 370 stron przyhotuje mnie dobrze do egzaminu? Bo w necie opinie są na plus, że dla laika wszystko się poukłada. A inaczej nie wiem jak się uczy. Całej historii na nowo. Jak myślisz? Będzie dobrze? Mam ambicje na 80% (a nie umiem nic oprócz powstań). Spis treści nie to mnie więcej. Czasy starożytne, powstanie państwa, polska Piastowska, Mieszko i Krzywousty, przyjęcie chrześcijaństwa, Chrobry, rozbicie dzielnicowe, potęga srodkowoeu, złoty wiek, koniec dynastii Piastów, magnaci, August 2, wszystkie rozbiory, niepodległość, legiony, 2 wojna światowa. I to tak ogółem, bo są takie podpunkty jeszcze. Proszę o odp