Wiosna. Wiosna to nie tylko partia (od tego roku). Wiosna to też zapachy... czasem zapachy psich kup z całej zimy Wiosna to też niezwykły, fascynujacy widok trawników wokół przystanków.Zaraz ruszy wegetacja i widok petów grubo zalegajacych na tych trawnikach (bez trawy) przejdzie do historii (ale tylko do następnej wiosny).Dziś widząc te tysiące petów naszło mnie pytanie.Kto ma płacić za sprzątanie tego? Miasto? Koncerny tytoniowe? Państwo (bierze kasę z akcyzy).Bo o to dlaczego ludzie petów do kosza nie wrzucą to pytać mi się nie chce...