Jak przeglądam jakieś to ciężko mi znaleźć jakąś perełkę, więc zdam się na was po części. Zależy mi na tym, żeby to nie był ani ff, ani romans. Drażni mnie jakiekolwiek przedobrzenie/przejaskrawienie(a znajduję takie w fantasy, czy sci-fi i innych). Po prostu szukam opowiadania o życiu. Nie wyszczególnionych na miłosnki, czy apokalipsy. Może znacie coś o przyjaźni? O fałszywej? O mieszkaniu gdzieś daleko? O codziennych problemach? Kiedyś sobie czytałam opowiadanie o wilkołakach i podobało mi się, bo było proste i ciekawe, nie było przedobrzone i nie ociekało nastoletnim niewyżyciem seksualnym. Wracając, możecie mi pomóc, polecić coś?