Witam! Moja babcia od kilku dni źle się czuje, dwa pierwsze dni wymiotowała i była osłabiona. Nie mieszkam z babcią, lecz moja ciocia wraz z wujkiem mieszkają z babcią lecz na drugim piętrze. Babcia dzwoni codziennie do mojej mamy i opowiada co się u niej dzieje, i wiem że dwa razy leżała kilka godzin na podłodze *była przytomna tylko miała słabe nogi i nie umiała wstać* przez kolejne kilka dni aż do teraz babcia kaszle i słychać jak w klatce piersiowej takie piszczenie czy świszczenie. Ciocia z wujkiem również wymiotowali i mieli kaszel ale wyszli już z tego. Dziś babcia ma wizytę domowa lekarza. Czy to zapalenie płuc? Czy zwykły wirus? Bardzo się martwię. *babcia ma 76 albo 77 lat*