Chłopak zmarł w wieku 52 lat..90 iles tam,Beverly Hills lubilem dla...Jennie Garth.I czasem oglądałem,jesli sie trafil odcinek z przesłaniem...Luke byl autentycznie kochany przez nastolatki na całym świecie.I trzeba przyznac ze potrafił sie znalezć przed kamerą...Czy dzisiaj juz tylko pogrzeby?Czy są jeszcze mozliwe"narodziny gwiazdy"?