Mam przyjaciela, znamy się już 4 lata, przez cały tamten rok było wszystko fajnie, super itp byl pomocny, mily , uprzejmy kulturalny przede wszystkim w stosunku do dziewczyn niczym typ "getleman"..nie miałem żadnych zastrzeżeń, jak coś się nawet stało to zawsze potrafił mnie przeprosić, nie sprawiał mi żadnych przykrości, ten okres wspominam zajefajnie.Wszystko zaczęło się zmieniać od grudnia 2018 roku, on zaczął się nagle odchudzać, zaczal potem sam trenowac, zrobił się strasznie pewny siebie, jego zachowanie zmieniło się o 180 stopni, stało się drażniące, chamskie czasami, normalnie jak jakiś dres spod trzepaka albo facet z przerostem ego i testosteronu sie zachowywal...zawsze mu ufalem, wierzylem w niego, nigdy mnie nie zawiódł...a teraz mam wrażenie, ze sie u mnie szaro gęsi i wywyższa się zawsze był pomocny i niezwykle empatyczny reaogowal na krzywde innych ludzi a teraz sasiadka rowniez zwrocila mu uwage " chlopcze z ciebie byl jeszcze niedawno taki dobry chlopak doceniales innych a on jej : " inni mnie nie obchodza" albo : "a co mnie kos obchodzi" Kiedyś razem żartowalismy na kazdy temat i we wszelkie możliwe sposoby, naprawde byl dla mnie jak rodzony brat...teraz uznal, ze docenia tylko swoja nowa ekipe znajomych ktora zna prawie 3 miesiace , rozmawiam z nim o tym, ze sie zmienil, ze sie zle zachowuje wobec mnie i innych wokol jego a on mi mowi, ze mam spadac ...czego kiedys nie powiedzial..wiecie jest jeszcze cos zawze mi powtarzal ze zawsze bedzie soba i nic i nikt tego nie zmieni ale jednak jak teraz ma ta nowa ekipe znaj to oni sa agresywni, mowi o nich ze to sa "diabelki" i zachowuja sie typowo jak "mala mi" napisal mi ze moze z czasem im dorowna .. ja nie wiem czy on powaznie na sile musi sie zmieniac by sie dopasowac? nie moze byc po prostu soba? jak probujemy z nim rozmawiac o tym w jaki sposob sie zachowuje staje sie agresywny i rzuca wulgaryzmyPomozcie bo jestem w kropce...nie chce stracic mojego przyjaciela jak mu mowie ze oni maja na niego zly wplyw rowniez mowi ze mam spadac...albo ze jestem smieszny