Gdzies tu padło sympatyczne pytanie o pierwszą miłość...Wspomnienia są zawsze bez wad...Tak śpiewali przed laty,Skaldowie...I ja sie z tym na ogół zgadzam.Na ogółI czesto sie łapie na tym ze nie potrafie zle mysleć o tych wszystkich zawirowaniach...Tesknota za młodością czy tęsknota za ludzmi których juz w naszym zyciu nie ma...?