Co to takiego? Taki pogląd społeczno-filozoficzny zakładający powstrzymanie się od rozmnażania, aby uchronić świat i naturę przed zagładą. Coś Wam to przypomina? Ależ to poglądy naszego dzielnego druha harmonika, który nie od dziś twierdzi, że wsuwy międzynożne, prowadzące do rozmnażania gatunku ludzkiego, to patologia! Ale poczytajcie załączony artykuł, jest dość ciekawy. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Będziecie się rozmnażać i powoływać na świat szujowate mikroby ludzkie?