Takie na serio..Nieodwracalne...Teraz lub jakis czas temu.Takie o ktorych sie mówi,"nigdy bym sie po nim/niej,nie spodziewał"Wiem ze zmiany wymuszaja okolicznosci i porownywac kogos z czasu wojny do jakiegos kapryśnego wyrostka nawet nie przystoi...Ale zmiany zachodzą takze głebiej...