podczas gdy tylko ja o tym wiem. Bo nie mam żadnych znajomych żeby o tym powiedzieć.Trudno takie rzeczy przeżywać w samotności.Kompletnie nie mam nikogo komu bym mogła powiedzieć jak było na koncercie itp.Byłam tylko raz. Czy to jest smutne ? i dobijające ?. Nie mam okazji nigdzie pojechać, wybrać się w jakieś miejsce, tylko dzięki koncertowi mogłam być kiedykolwiek w Katowicach bo właśnie tam był ten koncert.A tak to nigdzie już nie mam możliwości pojechać.