Pojutrze lecę do Niemiec, ze szkoły na projekt, związany z ekologią. Leci ze mną moja wychowawczyni. Palę e-papierosa i chciałabym wziąć go ze sobą, jednak w szkole uchodzę za wzorową uczennice i nie chciałabym zaliczyć wtopy z e-papierosem. Macie jakiś pomysł? Ogólnie wymyśliłam, że rozkręcę go na najmniejsze części: górę wrzucę do wielkiej ilości biżuterii, którą biorę ze sobą, a dół do kabelków i udam, że to power bank w razie problemu.. gdzie to lepiej schować?