Otóż mam koleżankę która wyjdę mi się że jest uzależniona od alkoholu. Zawsze jak się spotykamy to pije 5-6piw kiedysbchcialam z nią pójść do miejsca gdzie nie sprzedają alkoholu to powiedziała że nie bo nie będzie mogła się napić. Ja też się lubię czasem napić ale pije max 3 piwa A wiem że ona pije codziennie. Jak jej zaczęłam mówić że trochę przesadza to się zdenerwowała i powiedziała że jak mi to przeszkadza to nie muszę się z nią spotykać... A mi nie przeszkadza picie tylko jesli ona pije ciągle i nie robi prawie w ogóle przerw coś nie tak chyba jest i ma w dupie swoje zdrowieMartwię się o nią do niej nic nie dociera nie chce ukrywać kontaktu bo zależy mi na niej. Jak coś ona ma 23 lata a ja 19