Jak myślicie? Czy jest środowisko i miejsce gdzie nie ma warunków żeby człowiek kochał? Chodzi mi takie prawdziwe zakochanie się. Bo na przykład wśród bogaczy i znanych przeważa dobieranie się pod względem majątku i urody. Piękni z pięknymi, bogaci z bogatymi. Jakby tak spojrzeć to im więcej kasy ma facet, tym piękniejsze partnerki do niego lgną albo sobie wybiera. I tak się zdradzają, wymieniają na lepsze modele. On i ona. Z kolei w patologi, w środowiskach slumsów przeważa przemoc, alkohol albo nawet narkotyki i w sumie za dużo skrzywień i agresji w tym wszystkim żeby coś zdrowego i pozytywnego się utworzyło między ludźmi. Więc można by powiedzieć, że najszybciej to wystąpi u średniaków pod względem finansowym i u osób przeciętnego wyglądu, w zdrowym środowisku bo nie będzie aż takiej kalkulacji i będą się mogły utworzyć zdrowe relacje a i też jakiś nie modelkowy wygląd nie przysłoni rozumu i będzie chodziło o coś więcej niż zgrabny tyłek i ładną buzię. A Wy jak myślicie? Jakby się tak zagłębić to takie szczerze i głębsze uczucia w niektórych środowiskach są prawie niemożliwe.