Kupiłam w sklepie wędkarskim a za razem weterynaryjnym larwy gammarusa. Rozmowa przebiegła tak : <krótki dialog>-Dzień dobry , są larwy dla myszy ?-yyy słucham co prosze ? -czy są larwy dla myszy .-ymm , tak są larwy , tyle że nie wiem jakie mają być . (tu proponuje mi 2 gatunki) -Poproszę Gammarusa.-My mamy jeszcze żywe larwy ;)-fu..-No tę gammarusa daje się żółwiom (liczy na kasie)-Do widzeniado widzenia_________________________________________________________________________I nie wiem właśnie czy to nie były tylko dla żółwi ;/