W założeniu, że nie chodziłoby o zdradę. Chodzi o sytuację, gdy ktoś z Tobą zrywa, potem związuje się z kimś innym, ale rozumie, że to nie to, zrywa z tą osobą i przyznaje, że to jednak Ciebie chce. Czy w takiej sytuacji byłbyś w stanie ponownie zaufać tej osobie? Jeśli tak, to jak myślisz, ile czasu by Ci to zajęło. Jeśli nie, to dlaczego?