Chodzę do dermatologa od dwóch lat, nic nie pomógł, tylko mama mnie tam ciągnie. Brałam tetrasyral 4 miesiące to było w porządku, jak skończyłam po 5 dniach wyspał mnie 4 razu gorzej niż było i tak jest do dzisiaj, poszłam do niej to kazała mi kupić zwykły cynk w tabletkach, który oczywiście nic nie pomógł, teraz ciągle zapisuje mi dwie maści na zmianę które chyba już używam pół roku, przez te maści moja cera wygląda jakbym miała z 35 lat a mam 16. Ostatnio byłam z 3 tygodnie temu oczywiście ta sama maść, która mnie mocno podrażnia, oczywiście że powiedziałam to to kazała mi myć twarz zwykłymi prefumowanum mydłem w kostce, zainteresowałam się składamy kosmetyków, a zwykle mydło raczej nie jest za dobre na twarz. Z domowych sposobów próbowałam maść i pastę cynkową, różne domowe maseczki z kurkumy, białka jajka itp. nie jest lepiej ale też nie jest gorzej, więc praktycznie nic nie daje.