Mam do szkoły na 8:00 i wychodzimy o 7:40 i musimy szybko iść, żeby się nie spóznić. Szkoła jest na takiej górce i tam właśnie głośno i szybko oddycham, nie wiem o co chodzi. Nigdy czegoś takiego nie miałem. Po prostu nie mogę nabrać tchu czy jakoś tak. Jak jedzie jakiś samochód i jak poczuje spaliny to potem oddycham dalej szybko. Nigdy czegoś takiego nie miałem. Nie mogę powiedzieć tego rodzicom, bo znowu będą mówić, żeby jechać z tym do lekarza, a byliśmy tam już dużo razy, bo mieliśmy ze mną tyle problemów i nie chcemy kolejny raz iść do lekarza. Co to jest i co z tym zrobić? Proszę o pomoc!