Dzisiaj napadł na mnie znajomy z bejsbolem bo rzekomo go wkurzyłem a to był błachy zmyślony powód bardzo klnął i mówił że mnie rozp**rdoli ale ktoś to zauważył więc przestał boję się że mnie zabije wspomne też że ma zaburzenia psychiczne i nie panuje nad złością co mam zrobić by uniknąć tego?