Oto wypowiedź z internetu: "Wróciłam wczoraj z Zakopanego... (...) żaden mieszkaniec i również miasto nie zadali sobie minimum trudu by choć można było przejść. To jakieś kpiny są. Dutki wszędzie wołają ale żeby zadbać a bezpieczeństwo gości, którzy im te Dutki zostawiają to już nikt się nie martwi. Jak długo żyje, nie widziałam takich tuneli na chodnikach. Wstyd!!!" No to po co babeczka jechała do tego Zakopca?