Szczerze powiedziawszy najbardziej lubię oglądać fanarty z Dark Soulsów i na drugim miejscu z Stalkera... Ale taki najpiękniejszy fanart według mnie to ten przedstawiający rycerza z Heide... w ogóle sama postać jak dla mnie jest wyjątkowo ciekawa i zastanawiająca... niby że Ci rycerze tylko są... można ich zabić albo zostawić (ale w tym 2 przypadku nic z tego nie mamy) na ogół za każdym razem kiedy spotka się rycerza z Heide on będzie tylko siedział neutralnie nastawiony... będzie zupełny brak wejścia w jakąkolwiek interakcję z nim. Dopiero po zaatakowaniu podniesie się z agresywnym i negatywnym nastawieniem... tak to to on tylko siedzi i dyszy. A niżej mój ulubiony fanart. Lubię jeszcze ten gdzie rycerz siedzi oparty o pień jakiegoś wielkiego drzewa w środku ciemnego boru. Ale jednak tło bym nieco zmienił... na jakieś bardziej mroczne, złowrogie i zniszczone.