Od wielu lat mam problem. Obracajac staw w nadgarstki oraz w kostce w kształt koła strasznie mi "strzelają. Zarówno oba nadgarstkowe jak i te przy kostce. Od małego grałam w siatkówkę i myślałam że to taka uroda, że mam w efekcie ćwiczeń "wyrobione" nadgarstki i kostki. Jednak byłam z tym u lekarza i powiedział że to nic dobrego. Kazał mi brać Artresan na odbudowę chrząstki. Biorę 2 tabletki dziennie od jakiś 3 tygodni i nie zauważyłam żadnej poprawy prócz tego, że od kilku dni mnie zaczęły boleć nadgarstki a od jakiś 2 tygodni podczas poruszania się niby nie bolą, ale " strzelają " mi kości np w kregoslupie, kolanach, palcach. Jakieś 1.5 tygodnia temu nie wiem czy to przez zasiedzenie się czy coś ale wstałam, gadałam przez telefon i prawie przy każdym lub co 2 kroku słyszałam trzaski w kolanach. Co robić? Martwi mnie to