Podstawowe założenia to: 1. Nabywanie tylko tego co naprawdę jest nam potrzebne.2. Pozbycie się rzeczy, które nie są potrzebne, a zajmują miejsce.Jest jeszcze wiele innych aspektów, różne techniki pomocne, jak kogoś to interesuje to wujek Google zawsze pomoże...W tej materii określiłbym siebie jako byłego kompulsywnego kupującego, już w zeszłym roku chciałem coś z tym zrobić, ale zabrakło mi chyba odpowiednich technik i narzędzi do tego i nie dałem rady, aktualnie czuję się o wiele mocniejszy...Jak ktoś ma ochotę coś w tym temacie napisać to piszcie, chętnie przeczytam...