Jak tak patrzę to ten prezydent Gdańska wydawał się dobrym i uczynnym człowiekiem. Nie przez przypadek by tyle razy wybrany na prezydenta.. Dziwnym przypadkiem często takim ludziom albo przytrafia się coś złego albo szybko umierają. Z kolei kanalie - posiłkując się historią- żyją długo i zdrowo. Jakoś mnie przygnębiła ta śmierć, mimo że obcy dla mnie człowiek. Taka bezsensowna śmierć przez jakiegoś czubka. Chyba bym zakatrupiła takiego na miejscu bliskich. Nawet jakbym miała iść siedzieć przez takiego.