Hej! 20 grudnia dostałam 2 papużki nimfy, jedna najprawdopodobniej samica a drugi samiec. Na oko mają gdzieś po 2-3 lata. Nie potrafię ich oswoić a samiec to pechowiec. Ostatnio za 2 razem gdy je wy puszczałam wpadł za szafe, i musieliśmy ja odsuwać a ona nie była za mała (szafa), a za 4 razem przecięła się i jej krew leciała (nie poszliśmy z nią do weterynarza ponieważ gdy się zroeintowalismy to juz nie krwawia, i wszystko z nią jest ok), a ta druga, samica nic sobie jeszcze nie zrobiła. Obydwie już jedzą z ręki, pod warunkiem że ona jest za klatką (ręka), a samiec jak daje palec przez szczeble to już powoli podchodzi, i ostatnio nawet jak tak włożyłam palec to stanął na nim jedną łapką. Myślę że od początku poprostu się też popisuje przez samicą. Są w jednej klatce. A i jak myślicie, mogą być małe papużki? I jak je oswoić?