W zasadzie to czemu czarnoskórzy ludzie sobie robią czarne tatuaże (mam na myśli tacy mocno czarni co mieli ojca i matkę takich prawdziwych murzynów) skoro na nich nic nie widać?Raczej wątpię żeby się nie dało wymyślić białych tuszy które by tworzyły "dzieła" wyróżniające się na ich skórze..Może stworzenie takowych było by uznawane za jakąś swego typu formę dyskryminacji i rasizmu? (Michael Jackson uważał inaczej)