Przez całe życie nigdy nie spotkałam się z bezinteresowną pomocą ze strony mężczyzny. Zawsze chcą czegoś w zamian bo inaczej nie. Nawet zauważyłam, że mężczyźni nie rozumieją dlaczego kobiety pomagają bez żadnej dla siebie korzyści i często uznają, że by wyszli na frajerów gdyby coś zrobili dla kogoś bez korzyści. Zwłaszcza już dla kobiety. Wiele kobiet mi pomagało chociaż nie musiały a faceci nie. Jeden mi coś pomógł jak mu zapłaciłam a potem już się wymigiwał jak chciałam coś od niego pożyczyć. Kiedyś jeden się wręcz obraził jak go czesto pytałam o sprawy techniczne bo niby z nim gadałam tylko jak mi się popsuł komputer. Bo ciężko z dwa razy odpowiedzieć czemu coś nie działa..