Wiem że głupie mam problemy. No ale ostatnio niespecjalnie dogadałam się z panią fryzjerką i zrobiła mi z włosami coś niezbyt dobrego. Czekam aż odrosną planuje ponownie iść do fryzjera około czerwca czyli po moich 15 urodzinach. Popatrzyłam po częstochowskich fryzjerach. Jeden zakład posiada bardzo dobre oceny oraz promuje się faktem iż posiada jednego bardzo dobrego fryzjera który dąży do bycia top na ogólnopolskim rynku. Z tym że ceny do tego pana również są dość spore życzy on sobie Jest to różnica 80 zł w stosunku do normalnego fryzjera jeśli chodzi o cięcie i cieniowanie. Zastanawiam się czy jest sens tak iść. Z jednej strony potrzebuje kogoś kto mi doradzi bo przyznam szczerze że nie wiem czego oczekuje poprostu chce wyglądać ładnie. A następnie podetnie tak że z moich włosów nie zrobi się kaszanka. Potrzebuje kogoś kto przy doradzaniu weźmie pod uwagę charakterystykę mojego włosa żeby nie było tak że zawijają mi się końcówki do zewnątrz i wygląda to idiotycznie. Myśle że warto wydać trochę więcej żeby potem się nie męczyć. Z 2 strony zastanawiam się nad tym czy to nie przesada że 15 latka idzie do jakiegoś drogiego fryzjera bo z tego co widzę w opiniach chodzą tam same dorosłe kobiety. Zawsze w takich sytuacjach czuje sie dziwnie z 1 strony chce z 2 wydaje mi się że jestem za młoda ;-; co myślicie?