Czy optymiści też mają dni, kiedy czują się smutni?Jeśli tak, to jak często i z jakiego powodu/w jakich okolicznościach zazwyczaj i czego ten smutek dotyczy?Czy wtedy również płaczą?Niezależnie od swojego wieku, płci, osobowości, stopnia wrażliwości, aktualnej sytuacji życiowej itp., itd.?Jak myślisz?Dlaczego tak uważasz?Uzasadnij. Cenię sobie sensowne i rozwinięte odpowiedzi.Chamskie odpowiedzi od razu będą usuwane.