Sytuacja jest taka, że w poprzednim roku szkolnym mieliśmy dokładnie trzy miesiące angielskiego z pewną nauczycielką. Potem jednak poszła ona na macierzyński i dostaliśmy oficjalnie nową nauczycielkę na to miejsce. To ona wystawiła nam oceny na półrocze, koniec roku i drugi rok też zaczęliśmy z nią.Teraz jednak okazuje się, że tamta poprzednia nauczycielka będzie powoli wracać z macierzyńskiego. Stanie się to prawdopodobnie w czasie trwania tego roku szkolnego (drugie półrocze jednak). Pytanie jest więc, czy mogą znowu zrobić nam zamianę? Czy tamta nauczycielka dostanie te same klasy, które miała przed macierzyńskim?Dodam tylko że to liceum, przedmiot maturalny (poziom podstawowy i rozszerzony), więc nasza 'druga' nauczycielka praktycznie od półtora roku prowadzi nas do matury.
Edit: Jeśli nie to jakie klasy dostanie tamta nauczycielka?