Wiem że mam jeszcze dużo czasu ale za 2 lata do liceum i jego wybór może być kluczowy w późniejszej edukacji. Zastanawiałam się już nad tym ale nie miałam pomysłu. Myślałam że może architekt, ale jestem słaba z rysowania chociaż mogłabym zapisać się na zajęcia z rysunku. Mój drugi pomysł to było ortodątą ale nie byłam pewna bo to strasznie dużo nauki. Jestem zaradna i ogarniam komputer. Lubię matematykę i mam z niej dobre oceny. Jeżdżę konno. Urzędowe sprawy nie są dla mnie. Jestem trochę leniem ale jak się postaramy to potrafię się zmobilizować. Jednak nie chciałabym żeby studia później trwały niewiadomo ile. I ostatnim "kryterium" jest w miarę spoko zarobek. Mam nadzieję że pomożecie.