Chce się uczyć, mam wybrane dobre liceum po którym będę mogła iść na dobre studia a w przyszłości spełniać marzenia. Wiem że jestem w stanie to osiągnąć ale kompletnie nie mam motywacji do nauki. Nawet to że jak tak dalej będzie nie dostanę się do żadnej szkoły i a kasa w biedronce będzie moim marzeniem to nie mogę się przełamać. Czasem czuję się jakbym chciała a nie mogła się uczyć, jakby mój mózg nie pojmował że chce zdobywać dobre oceny i nowa wiedzę. Próbowałam chyba każdego sposobu motywacji. Błagam pomóżcie. W tym roku mam egzaminy gimnazjalne, dwa roczniki się łączą, ten rok zadecyduje o mojej przyszłości a ja mimo tego nie mam siły nic z tym zrobić