i pod tym względem nadawał się do wykopania od jakiejkolwiek posady decyzyjnej, a nawet jakiejkolwiek aktywności międzynarodowej, bo wg wszelkiego prawdopodobieństwa, obce wywiady miały na Lecha Wałęsę kompromitujące go nagrania z kamer w hotelach, z orgii seksualnych z jego udziałem z panienkami-agentkami? I te materiały powodowały polityczne lawirowania Lecha Wałęsy. Podobnie zachowuje się teraz Jarosław Kaczyński na czele PiS-u, bo na niego z kolei Zachód ma haki w postaci rozmów z bratem. Biedna ta Polska hakowa.