w filmie są dwoje dzieci jeden starszy a drugi młodszy i oglądają gwiazdy na wzgórzu i łapie ich dwoje rycerzy w czarnych strojach i one im mówią że mają rodzine w mioeście i kiedy są w tym mieście zaczepiają randomowego pana starszego i mówią żołnierzom że to ich dziadek i później ten dziadek jakoś umiera i zbiera jabłka w sadzie. czy ktoś kojarzy taki film?