Wiec tak.. chodzę na tańce połączone z gimnastyką i wsumie wypadało by umieć szpagat. Robię szpagat damski i naprawdę mało mi brakuje. Ale to bardzo boli i zaczynam się demotywowac.. bo się boję że tylko stracę cZas i mi nie wyjdzie. A bardzo bardzo boli, staram się trzymać jak najdłużej ale bardzo długo nie mogę. Macie jakiś sposób na motywację albo jakieś wskazówki co do szpagatu? Ćwiczę około 1 tyg serio widać efekty ale naprawdę ból mnie demotywuje.. Darujcie sobie głupie odpowiedzi