kiedyś w 6 klasie pytał się minie czy chcę z nim chodzić ,ale nie chciałam i odmówiłam ,ale spotykaliśmy się niekiedy bo to mój dalszy sąsiad i w końcu znamy się od dziecka teraz chodzę do 1 gimnazjum tylko że chodzi do innej klasy z początku mówiliśmy sobie cześć itd. gadaliśmy ,a teraz prawie w cale się do mnie nie odzywa :(jak mi ostatnio powiedział cześć to byłam w niebo wzięta o.0a dopiero teraz uświadomiłam sobie ,że go kocham i nie umiem o nim zapomnieć i głupio mi że nie chciałam wtedy z nim chodzić co zrobić jak zagadać dam (to na trzy litery )Z góry dzięki :)