Ja uwielbiam na weselach deptać obcasem :D albo biorę wykałaczkę które są przy owocach zawsze i nimi niszcze, Kiedyś w sylwestra rozwalałam wsuwką do włosów, z nietypowych to przykładałam do rozgrzanej żarówki, kiedyś też przegryzałam ale niezbyt przyjemne uczucie. Fajne jest też siadanie, I like BUMMM <3