Immersji w drugiej osobie, połączenia z nią. Odbieracie takie zjawisko negatywnie jako anulowanie samego siebie, rozpuszczenie swojego indywidualizmu w kimś innym i utratę wolności? A może traktujecie to jako idealną wzajemną komplementarność, wzbogacenie swoich osobowości o atrybuty drugiej osoby, doskonałą syntezę? Lub też prezentujecie zupełnie inne stanowisko? *Czy odczuwacie lub odczuwaliście kiedyś taką potrzebę?* pytanie nieobowiązkowe