Dzieńdobry! pod koniec tych wakacji przygniotłem sobie palce w zawiasach i na początku bardzo mnie to bolało i nie mogłem wytrzymać bez zimnej wody! po 2 dniach już mało mnie bolało a przy skórze na środkowym placu paznokieć zrobił się troche niebiesko fioletowy. Potem nie wiem dokładnie kiedy - na kciuku pojawiła się krew pod paznokciem tak troche na na jedną piątą paznokcia. potem na środkowym tak jakby ten kolor się przesynął i wyrażnie było widać że jest niebiesko fioletowy. potem przez długi czas ten kolor się przesuwał i pojawiły się w białe dość duże kropki. na kciuku na takjakby zaczął mi schodzić a przy skórze na tych dwóch paznokciach zaczęło się wylewać coś żółtego (to nie przez brud ponieważ wylewało się na tych dwóch a je tez myłem) co potem tak jakby zastygało i mogłem to zastygnięte oderwać (nie bolało). potem na środkowym placu całyczas to się przesuwało a po tych białych krobkach pojawił się jasno szary kolor wymieszany z troche ciemniejszym. paznokieć przy kciuku zaczął mi schodzić ponieważ skóra się odsuneła i przy skórze nie mam już paznokcia i zrobił się troche brązowy. Boje się że paznokieć na kciuku mi nie odrośnie ponieważ no... schodzi cały! czy mam go oderwać? i czy środkowy paznokieć (który chyba nie schodzi) mi się naprawi?