Mężczyźni w ogóle lubią obrażać innych - nie czuj się tu samico wyjątkowa jako kobieta. My tak samo często wyzywamy kobiety jak i mężczyzn. Chodzi po prostu o walkę i agresję, która sprawia nam przyjemność. Uderza się tam gdzie boli - faceta boli uznanie go za frajera co się daje wykręcić albo za geja, a kobiety najbardziej boli porównanie ich do prostytutek - dlatego więc wyzywa się ludzi w taki a nie inny sposób. Jak przestaniecie mieć problem z byciem prostytutkami i gdy to stanie się powodem do kobiecej dumy to nikt już tak was wyzywać nie będzie. Easy.